poniedziałek, 13 kwietnia 2015

TAKIE TAM Z DROGI



   No to proszę bardzo. Prawdziwy wysyp zdjęć z drogi. Jest ich strasznie dużo, gdyż po raz pierwszy miałem okazję przmierzyć Alpy włoskie, trochę tam pobyć, więc wszystko było dla mnie nowe, ogromne, ciekawe, godne uwagi.  Stąd tak dużo zdjęć. Jak zwykle nieobrobionych, krzywych, rozmazanych, bo robionych przeważnie przez okno (zazwyczaj zamknięte) jadącego samochodu. Niemniej ja już mam do nich sentyment. I jeśli chodzi o Włochy to jestem na tak. Te góry, domki kryte dachówką, pola winorośli i jabłek, ciche zadupiaste wioski z knajpami pełnymi miejscowych i kawą za euro... Chciałbym tam jeszcze pojechać. Coraz bardziej na południe, bo myślę sobie że skoro alpejskie Włochy z liźnięciem nizin, tak mnie zachwyciły, to co dopiero będzie niżej? Póki co trochę landszaftów z Włoch północnych. 
  Enjoy!







To jest akurat Innsbruck



















































































































































































































... a tymczasem dojrzewa już kolejny temat...