wtorek, 27 grudnia 2016

GRUDZIEŃ

 
   Była cisza, spokój, zero ludzi, fajne słońce i kilka kilometrów w nogach, do tego testy nowej wszystkoodpornej małpki. Lustrzanka to nie jest, ale nie jest też to na szczęście smartfon, generalnie mogę uznać, że jestem ze zdjęć i aparatu zadowolony, biorąc pod uwagę że w zamierzeniu ma służyć w trudnych warunkach tak terenowych jak i atmosferycznych. A jak wiadomo lepsze średnie zdjęcia z wyjazdu, gór, kajaków, wody, błota czy nawet plaży niż żadne :-)